Całuję twe łzy, Są jak perły, każda lśni. Miasto śpi, tylko my, Nie chcemy zasnąć już, Płyniemy na poduszce z chmur. I ciepło nam od ciepłych słów. Ruszyły już na łów, Taksówki, łowcy głów, Dziękuję ci, że jesteś tu. Czuła gra, ty i ja, Pasja zna serca dwa, Wina smak z twoich warg, Przenikanie ciał. Czuła gra, ty i ja, Twarzą w twarz, Sam na sam. Przykrył nas nieba koc, Cały z gwiazd. W tę noc. Gdy patrzę jak śpisz, Chciałbym wiedzieć o czym śnisz. Masz na skórze złoty pył, Śmiejesz się przez sen. Tak pragnę, żebyś już od dziś, Pod powiekami miała mnie. Ruszyły znów na łów, Tramwaje, łowcy snów. Dziękuję ci, że jesteś tu. Ruszyły znów na łów, Tramwaje, łowcy snów. Dziękuję ci, że jesteś tu. Czuła gra, ty i ja, Pasja zna serca dwa, Wina smak z twoich warg, Przenikanie ciał. Czuła gra, ty i ja, Twarzą w twarz, Sam na sam. Przykrył nas nieba koc, Cały z gwiazd. W tę noc. Czuła gra, ty i ja, Pasja zna serca dwa, Wina smak z twoich warg, Przenikanie ciał. Czuła gra, ty i ja, Twarzą w twarz, Sam na sam. Przykrył nas nieba koc, Cały z gwiazd. W tę noc. W tę noc. W tę noc.