Ciemny las, ciemny las a za lasem górka, Spodobała mi się sołtysowa córka, Spodobała mi się sołtysowa córka. Będę listy pisał, koperty malował, Żeby mi pan sołtys córkę podarował, Żeby mi pan sołtys córkę podarował. Córkę podarował i krowę z cielęciem, Żebym się nazywał sołtysowym zięciem, Żebym się nazywał sołtysowym zięciem. Za las, chłopcy za las, bo za lasem grają, Bo mi się za lasem panny podobają, Bo mi się za lasem panny podobają. U mojej teściowej wszystko po francusku, Zegarek na ścianie, piesek na łańcuszku, Zegarek na ścianie, piesek na łańcuszku. Zegarek na ścianie, godziny wskazuje, Piesek na łańcuszku, teściowej pilnuje, Piesek na łańcuszku, teściowej pilnuje. O nic mi nie chodzi, tylko o tę kozę, Bo mi się cholera okocić nie może, Bo mi się cholera okocić nie może. Poniedziałek, Wtorek, Środa, Czwartek, Piątek, Sobota, Niedziela, koci się cholera, Sobota, Niedziela, koci się cholera.