Patrząc ciągle tylko w przyszły czas, Wypatrując ile nam przyniesie, Co będzie, jak lepiej I kiedy wreszcie będzie. Nieustannie wróżąc z cudzych kart, Nie wiesz nawet ile wciąż umyka, Przez palce ucieka, Ucieka dobra z życia. To co dobre, to co lepsze, Co najlepsze, to jest dzisiaj. To co dobre, co najlepsze, Dobrze się wszystkiemu przypatrz. Patrząc jak przechodzi dzień za dniem, W niedopowiedzianą bliżej przestrzeń, Nie tęsknić, nie możesz, Masz wszystko wokół siebie. Raz przeczytaj, co już w rękach masz, Zamiast kaligrafią kreślić w myślach, Pocztówki te z życia, Których nie zdążysz wysłać. To co dobre, to co lepsze, Co najlepsze, to jest dzisiaj. To co dobre, co najlepsze, Dobrze się wszystkiemu przypatrz. Patrząc ciągle tylko w przyszły czas, Wypatrując ile nam przyniesie, Co będzie, jak lepiej I kiedy wreszcie będzie. Wytęskniony tak przez ciebie świt, Jak odległy ślad na horyzoncie, Gdy ziemię opływasz, Tu właśnie wschodzi słońce. To co dobre, to co lepsze, Co najlepsze, to jest dzisiaj. To co dobre, co najlepsze, Dobrze się wszystkiemu przypatrz. To co dobre, to co lepsze, Co najlepsze, to jest dzisiaj. To co dobre, co najlepsze, Dobrze się wszystkiemu przypatrz.