Mój tato, mój tato ma pieniądze, Ja w tym, ja w tym klubie rządzę, Mam wypa, wypasioną furę I walę i walę i walę w każdą dziurę. Dawaj tata kasę, na melanżyk lecim! Rodzice tak mnie wychowali, Co chciałem, miałem, do dziś tak jest. Kiedy koledzy zakuwali, Ja życia też uczyłem się. Samochód ojca testowałem, A zwłaszcza jego tylną część. Najlepsze panny w mieście miałem, A każda chciała tylko mnie. Mój tato, mój tato ma pieniądze, Ja w tym, ja w tym klubie rządzę, Mam wypa, wypasioną furę I walę i walę i walę w każdą dziurę. Mój tato, mój tato ma pieniądze Ja w tym, ja w tym klubie rządzę I każdej ślubuję uroczyście, Że będzie, że będzie, że będzie zajebiście. Na dyskotekach mnie kochają, Gdzie się pojawię, tam kobiet full. Wyciągam rękę a za barem, Kolejkę barman leje już. Kiedy się bawię, wszyscy tańczą, W rytm mojej kasy pulsuje tłum. Najlepsze niunie zawsze przy mnie, Liczy się tylko jędrny biust. Mój tato, mój tato ma pieniądze, Ja w tym, ja w tym klubie rządzę, Mam wypa, wypasioną furę I walę i walę i walę w każdą dziurę. Mój tato, mój tato ma pieniądze Ja w tym, ja w tym klubie rządzę I każdej ślubuję uroczyście, Że będzie, że będzie, że będzie zajebiście. Mój tato, mój tato ma pieniądze, Ja w tym, ja w tym klubie rządzę, Mam wypa, wypasioną furę I walę i walę i walę w każdą dziurę. Mój tato, mój tato ma pieniądze Ja w tym, ja w tym klubie rządzę I każdej ślubuję uroczyście, Że będzie, że będzie, że będzie zajebiście. Mój tato, mój tato ma pieniądze, Ja w tym, ja w tym klubie rządzę, Mam wypa, wypasioną furę I walę i walę i walę w każdą dziurę. Mój tato, mój tato ma pieniądze Ja w tym, ja w tym klubie rządzę I każdej ślubuję uroczyście, Że będzie, że będzie, że będzie zajebiście.