Na spacerze dzisiaj dałem tobie misia, Ty mi dałaś za to słodkie usta swe. Miałem już nadzieję, że mi nie nawiejesz, Ale znowu pomyliłem się. Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Możesz też, Agnieszko, ze mną tu zamieszkać, Będziesz miała wszystko to, co tylko chcesz. Jeśli będzie trzeba dam ci gwiazdkę z nieba, Tylko nie mów, że nie kochasz mnie. Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Kiedyś miałem ciebie, miałem też nadzieję, Że będziemy razem całe życie swe. Lecz pewnego razu dałem sobie gazu, No i wtedy zostawiłaś mnie. Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Czy jestem aż taki zły? (aż taki zły) Dlaczego nie chcesz już mnie, Agnieszko? Zostawiasz mi tylko łzy. (mi tylko łzy)