W Krakowie, w kościele Mariackim Zagrały smutno wszystkie dzwony. Wiedzą one, że dzisiaj opuszczę ciebie, W dalekie odjadę obce strony. Wiedzą one, że dzisiaj opuszczę ciebie, W dalekie odjadę obce strony. Przed ołtarzem Wita Stwosza Słucham serca twego bicia. Ty milczysz, lecz ja wiem, Twe oczy mówią mi, że Odjadę, zapomnę o tych chwilach. Ty milczysz, lecz ja wiem, Twe oczy mówią mi, że Odjadę, zapomnę o tych chwilach. Dziś jestem sam, czegoś mi brak, Gdzie się podziała moja gwiazda? Szukam jej wciąż, nie ma jej już, Dziewczyny, która serce moje skradła. W Krakowie, w kościele Mariackim Zagrały smutno wszystkie dzwony. Przed ołtarzem ja i ty Staniemy tak jak dziś, Ty w długim, białym welonie. Przed ołtarzem ja i ty Staniemy tak jak dziś, Ty w długim, białym welonie.