Abram i Berko - Grupa Rafała Kmity

(Parlando) 
Berko! 
Co? 
Chodź Berko coś Ci opowiem. 
Idę, no, no, no! 

Posłuchaj, Berko! 
Słucham cię, Abram! 
Dziewczyna piękna, jak z dziewczyn żadna! 
Ech, gdybyś widział te czarne loki! 
A jakie usta! A jakie oczy! 
A jak tam u niej no, wiesz te sprawy? 
To ci opowiem, skoroś ciekawy 
Od razu widać, że Bóg ją lepił. 
Nie trzeba więcej, nie można lepiej! 
Aj ja jaj! 
Kobitka, Berko, stu innych warta! 
Masz, Abram, szczęście! 
No mam. 
Masz, Abram, farta! 
Się wie. 
No masz Abram wielkie szczęście, bo: 

Dziewczyna cymes! Zapach raju! 
Paluszki lizać! Sama słodycz! 
Po prostu diament w każdym calu! 
Po prostu skarb od stóp do głowy! 
A jak! 
Dziewczyna cymes! Szczere złoto! 
Toć ona życie w kugel zmienia! 
I człek by musiał być idiotą, 
By takiej perły nie doceniać. 

Ale świetna jest Abram. 
Dopiero jak usłyszysz 
Co Ci w drugiej zwrotce o niej zaśpiewam. 
A co? 
No to usłyszysz czekaj. 
Ale powiedz co. 
Czekaj no przecież jeszcze przygrywka jest. 
O teraz uważaj. 

Posłuchaj, Berko! 
Słucham cię,Abram! 
Dziewczyna mądra równie jak ładna! 
Nie do wiary! 
Jest taka mądra jak, jak sam Mojżesz! 
Lecz nie ma brody? 
Gładszej nie znajdziesz! 
A dużo gada? 
Prawie w ogóle! 
W dodatku z sensem! 
Cud! Ja zwariuję! 
Wesoła przy tym! 
A przy tym miła! 
Coś czuję, Abram, że to jest miłość! 
Kobitka, Berko, stu innych warta! 
Masz, Abram, szczęście! 
Masz, Abram, farta! 
Wiadomo! 
No to co: refrenik? 
Aaa refrenik, no to razem. 
Dobra! 
Trzy cztery: 

Dziewczyna cymes! Zapach raju! 
Paluszki lizać! Sama słodycz! 
Po prostu diament w każdym calu! 
Po prostu skarb od stóp do głowy! 

Dziewczyna cymes! Szczere złoto! 
Toć ona życie w kugel zmienia! 
Lecz mam z nią, Berko, pewien kłopot 
No jaki? 
Że na tym świecie takiej nie ma. 
Nie ma? 
No nie ma. 
Jak to nie ma? 
No zwyczajnie, no przyśniła mi się. 
Przyśniła Ci się? 
Przyśniła. 
I ani trochę jej nie ma? 
Oj ani trochę. 
No patrzcie: nie ma jej. 
Nie ma jej, nie ma. 
No nie ma. 
Wiesz co Abram? 
No? 
Nie przejmuj się. 
Nie przejmuj się. 
W końcu czym jest ta jedna wada przy tylu zaletach? 
Co? 
Choć, lepiej zaśpiewajmy sobie jeszcze raz. 
No: 
Dziewczyna cymes zapach 
No co będę śpiewał na darmo. 
No rozumiem Cię Abram. 
Ale masz za to przyjaciela. 
Eee to nie to samo. 
Chociaż gdybyś miał jej figurę? 
Co? 
Eeeee 
No właśnie!