Gdy się zbliża lato ciepłe Biorę plecak, urlop mam. Jadę w miejsce, gdzie urzeka Piękno jezior, które znam. W piasku plaży piękne panie Opalają ciała swe, I nie wnika nikt, to ważne Kto, z kim, kiedy, jak i gdzie. Lato, czas zabawy i radości, Spotkań, nowych znajomości, Czułych słówek i miłosny wyznań żar. Latem na Mazurach się spotkamy, Może znów się zakochamy, Taki to już lata czar. To rzecz jasna, lato minie, Urlop szybko skończy się, Nie zapomnę o dziewczynie, Która łzami żegna mnie. Przemijają w mig miesiące, Listów piszę cały stos, Wracaj lato, zaświeć słońce, Wołam cię na cały głos. Lato, czas zabawy i radości, Spotkań, nowych znajomości, Czułych słówek i miłosny wyznań żar. Latem na Mazurach się spotkamy, Może znów się zakochamy, Taki to już lata czar. Lato, czas zabawy i radości, Spotkań, nowych znajomości, Czułych słówek i miłosny wyznań żar. Latem na Mazurach się spotkamy, Może znów się zakochamy, Taki to już lata czar.